Włącz obsługę JavaScript w przeglądarce, żeby korzytać z systemu
„Gdyby Lynch i Bareja mieli dziecko, to byłaby nim Agnieszka Wolny-Hamkało”, pisała Natasza Goerke o prozatorskim debiucie autorki Wyzwolenia: królowych. Po przeczytaniu scenariusza tej najnowszej produkcji Capitolu można wyobrazić sobie jeszcze rodziców chrzestnych: Almodóvara i Conchitę Wurst.
Reżyseruje Martyna Majewska, artystka, która tworzy na pograniczu teatru formy, teatru muzycznego, performance i filmu, a jej ulubionym środkiem wyrazu jest, jak sama przyznaje, „mądry kicz”.